Chłodniejsze, krótsze dni; mgliste poranki i dłuższe wieczory sprawiają, że po ciężkim dniu pracy coraz częściej i chętniej wchodzimy do wanny żeby oddać się przyjemności ciepłej kąpieli. Intensywne aromaty, rozkoszny dotyk i fantazyjne kolory otaczające nas pod czas kąpieli oddziaływają na prawie wszystkie zmysły. Kąpiel może być wyjątkowym rytuałem przyjemności. Warto więc uczynić go jak najbardziej efektywnym; przyjemnym, pożytecznym i bezpiecznym.
Jesień do dobry moment na rozpoczęcie cyklu postów dotyczących kąpieli. Okazuje się bowiem, że jest to temat o wiele bardziej złożony i o wiele mnie trywialny niż mogłoby się wydawać...
Do wanny z wodą można dodać bardzo dużo różnych rzeczy. Możemy zafundować sobie kąpiel ziołową, mineralną, roślinną, olejową; relaksującą, pobudzającą, odprężającą, pielęgnacyjną, czy leczniczą. Specyfiki, których użyjemy mogą być "gotowcami" zakupionymi w sklepie albo własnoręcznie przygotowaną mieszanką łatwiej lub trudniej dostępnych substancji.
W pewnych okolicznościach kąpielą można również zrobić sobie krzywdę.
O tym wszystkim napiszę w kilku najbliższych postach.
Na początek kilka informacji podstawowych;
Po pierwsze jak nie zrobić sobie krzywdy w kąpieli.
Kąpiel nie może trwać zbyt długo. Za optymalny czas uważa się 15 - 20 min.
Temperatura wody powinna być zbliżona do temperatury ciała lub nieznacznie od niej wyższa.Za ciepłą uważa się kąpiel w temperaturze 34 - 37 stopni Celsjusza. Kąpiel gorąca mieści się w zakresie 37 - 42 stopnie; jest ona uważana za kąpiel leczniczą (np. przy schorzeniach stawów) i może być przeprowadzana tylko po konsultacji z lekarzem.
Kąpiele, szczególnie ciepłe nie są wskazane dla osób z nadciśnieniem, chorobami serca, gruźlicą, nadczynnością tarczycy, wrzodami, silnym osłabieniem. Również skóra naczyńkowa i nadmierna wrażliwość naczyń krwionośnych jest przeciwwskazaniem do zażywania kąpieli.
Jeśli w czasie kąpieli doświadczymy jakichkolwiek nietypowych/niepokojących objawów fizjologicznych powinniśmy ją natychmiast przerwać.
Dodatki, których używamy do kąpieli powinny być bezpieczne i starannie dobrane. Przede wszystkim musimy zwracać uwagę na to czy nie dodajemy do wanny substancji, które mogą nas uczulić. Jeśli cierpimy na jakieś schorzenia powinniśmy się upewnić, że działanie kąpieli z określonymi specyfikami nie pogorszy naszego stanu zdrowia. Bardzo ważne, szczególnie w przypadku stosowania gotowych preparatów jest sprawdzenie ich składu - warto upewnić się że zawarte w nich składniki nie są szkodliwe dla zdrowia (więcej o tym później).
Po drugie, co daje nam kąpiel.
Kąpiel działa na nasz organizm przede wszystkich dzięki temperaturze i właściwościom roztworu, w którym się zanurzamy. Lekko podnosi się ciśnienie krwi, rozszerzają się naczynia krwionośne, otwierają pory w skórze, zmniejsza się szczelność warstwy rogowej naskórka. Wszystko to zwiększa przenikalność substancji przez skórę wgłąb organizmu. Również ciśnienie wody, w której się zanurzamy wpływa stymulująca na przenikanie substancji do organizmu.
W czasie kąpieli wymiana odbywa się w obie strony. Z ciała do wody uwalniane są takie substancje jak np. chlorek sodu, fosfor, wapń, kwas mlekowy. Przeważnie są to związki zbędne organizmowi, lud dla niego szkodliwe.
Kąpiel powoduje rozluźnienie napięć mięśniowych, działa kojąco na przeciążone stawy. Zbawiennie pływa również na nasz układ nerwowy; relaksuje, uspokaja i wycisza.
Trywialne wskazówki podstawowe.
Kąpiel w wannie nie powinna być traktowana jako podstawowy zabieg higieniczny. Mówiąc najbardziej obrazowo - moczymy się w tym wszystkim co mamy na skórze. Czyli najlepiej najpierw zmyć brud i pot pod prysznicem, a dopiero potem zamoczyć się w wannie.
Żeby w czasie kąpieli działać na wszystkie zmysły, oprócz aromatu i dotyku wody z ulubionymi dodatkami możemy zapalić świece (wzrok), puścić ulubioną muzykę (słuch), a nawet przygotować swoją ulubioną herbatę, albo kieliszek wina.
Najważniejszym elementem kąpieli są dodatki, których użyjemy. Zakres możliwości jest praktycznie nieograniczony. Rodzaj i ilość substancji, które dodajemy do wody powinien być dostosowany do naszych aktualnych potrzeb.
Po kąpieli, o ile nie robiliśmy tego w jej trakcie, warto zastosować kosmetyki pielęgnacyjne. Ich przyswajalność będzie dużo większa niż w innych okolicznościach.
I jeszcze o dodatkach...
Naturalne dodatki do kąpieli takie jak zioła, minerały i różnego rodzaju inne substancje pochodzenia roślinnego będą tematem kolejnych postów. Tutaj chciałabym skupić się na gotowych preparatach dostępnych w sklepach.
W dzisiejszych czasach producenci kosmetyków zasypują nas ogromem możliwości wyboru specyfików w każdej kategorii. Tak samo jest oczywiście z dodatkami kąpielowymi. Płyny, olejki, sole, pudry, płatki, kule, mydła i szereg innych produktów przykuwa naszą uwagę mniej lub bardziej fantazyjnymi opakowaniami, kolorami, zapachami i obiecywanym działaniem. Nikomu nie trzeba chyba mówić, że z działaniem kosmetyków jest różnie. Jedynym sposobem weryfikacji obietnic producenta jest sprawdzenie składu kosmetyku przed jego zakupem/użyciem. W przypadku preparatów do kąpieli (z wcześniej opisanych względów) dokładne przyjrzenie się ich składników jest szczególnie ważne nie tylko ze względu na ich skuteczność, ale przede wszystkim ze względu na ich możliwe działania niepożądane/szkodliwe.
Nie jest tajemnicą, że w kosmetykach tzw. drogeryjnych stosuje się szereg substancji uznawanych za szkodliwe czy wręcz niebezpieczne. Należą do nich między innymi:
SLS oraz SLES
SLS (Sodium Lauryl Sulfate) - syntetyczny detergent stosowany w większości środków czyszczących, ale często również w kosmetykach. Ma on silne działanie uczulające i drażniące; wysusza skórę, powoduje świąd, rumień, a w skrajnych przypadkach też atopowe zapalenie skóry.
SLES (Sodium Laureth Sulfate) - substancja pokrewna produkowana z tlenku etylenu, będąca pochodną ropy naftowej. Posiada silne właściwości spieniające, jest obecna w większości kosmetyków myjących. Wykazuje podobne działanie na skórę jak SLS.
Aktualnie pojawia się w kosmetykach szereg zamienników SLS i SLES, np.:
SLS (Sodium Lauryl Sulfate) - syntetyczny detergent stosowany w większości środków czyszczących, ale często również w kosmetykach. Ma on silne działanie uczulające i drażniące; wysusza skórę, powoduje świąd, rumień, a w skrajnych przypadkach też atopowe zapalenie skóry.
SLES (Sodium Laureth Sulfate) - substancja pokrewna produkowana z tlenku etylenu, będąca pochodną ropy naftowej. Posiada silne właściwości spieniające, jest obecna w większości kosmetyków myjących. Wykazuje podobne działanie na skórę jak SLS.
Aktualnie pojawia się w kosmetykach szereg zamienników SLS i SLES, np.:
Ammonium Lauryl Sulfate (ALS)
Ammonium Laureth Sulfate (ALES)
Cocamide MEA
Cocamide DEA
Cocamidopropylamine Oxide
Sodium Coco Sulfate
Dodecyl Alcohol
Hydrogen Sulfate
Sodium Salt
N-dodecyl Sulfate Sodium
Sulfuric Acid Monododecyl Ester Sodium Salt
Sodium Myreth Sulfate
Sodium Dodecyl Sulfate
Magnesium Laureth Sulfate
Ammonium Laureth Sulfate (ALES)
Cocamide MEA
Cocamide DEA
Cocamidopropylamine Oxide
Sodium Coco Sulfate
Dodecyl Alcohol
Hydrogen Sulfate
Sodium Salt
N-dodecyl Sulfate Sodium
Sulfuric Acid Monododecyl Ester Sodium Salt
Sodium Myreth Sulfate
Sodium Dodecyl Sulfate
Magnesium Laureth Sulfate
Parabeny i inne konserwanty
Parabeny uniemożliwiają rozwój pleśni i grzybów, występują w większości kosmetyków jako konserwanty. Substancje te mają zdolność gromadzenia się w skórze i przy intensywnym stosowaniu mogą okazać się szkodliwe. Należą do najczęstszych alergenów, a ich stosowanie może powodować uwrażliwienie skóry na działanie czynników zewnętrznych.
Większość innych syntetycznych konserwantów jest również bardzo silnie działającymi substancjami, które mogą powodować reakcje alergiczne. Dodatkowo trwają badania nad ewentualnym związkiem z niektórymi chorobami nowotworowymi.
Syntetyczne konserwanty na etykietach można znaleźć pod nazwami:
Methyldibromoglutaronitrile
Imidazolidinyl Urea
Diazolidinyl Urea
Cetylpyridinium Chloride
Chlorhexidine
Methylchloroisothiazolinone
Methylisothiazolinone
Triclosan
2-Bromo-2-Nitropropane-1,3 Diol
Phenoxyethanol
Cetrimoniumbromide
Parabeny na etykietach można znaleźć pod nazwami:
Methylparaben
Ethylparaben
Propylparaben
Butylparaben
Isobutylparaben
Benzylparaben
Formaldehyd
W produktach kosmetycznych jest stosowany jako środek bakteriobójczy oraz konserwant. Najczęściej występuje w lakierach do paznokci czy produktach do pielęgnacji i stylizacji włosów. Może także pojawić się w płynach do kąpieli, kosmetykach kolorowych oraz samoopalaczach. Jest stosunkowo silnym alergenem kontaktowym, który może powodować podrażnienia układu oddechowego i oczu. Przy długotrwałym stosowaniu może powodować przejściowe podrażnienia skóry lub długotrwałe alergie skórne w postaci rumieni i wyprysków. Przyspiesza proces starzenia się skóry, jest również podejrzewana o działania rakotwórcze.
W produktach kosmetycznych jest stosowany jako środek bakteriobójczy oraz konserwant. Najczęściej występuje w lakierach do paznokci czy produktach do pielęgnacji i stylizacji włosów. Może także pojawić się w płynach do kąpieli, kosmetykach kolorowych oraz samoopalaczach. Jest stosunkowo silnym alergenem kontaktowym, który może powodować podrażnienia układu oddechowego i oczu. Przy długotrwałym stosowaniu może powodować przejściowe podrażnienia skóry lub długotrwałe alergie skórne w postaci rumieni i wyprysków. Przyspiesza proces starzenia się skóry, jest również podejrzewana o działania rakotwórcze.
Formaldehyd, formalinę lub związki,z których formaldehyd może się uwalniać można znaleźć na etykietach pod nazwami:
Benzylhemiformal
5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane = Bronidox
Diazolidinyl Urea
Imidazolidinyl Urea
Quanternium-15
DMDM Hydantoin
Methenamine
Glutaral
Hexetidine
Iodopropynyl Butylcarbamate
5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane = Bronidox
Diazolidinyl Urea
Imidazolidinyl Urea
Quanternium-15
DMDM Hydantoin
Methenamine
Glutaral
Hexetidine
Iodopropynyl Butylcarbamate
Parafina i produkty ropopochodne
Parafina jest otrzymywana w procesie destylacji ropy naftowej. W kosmetyce stosowane są postacie miękkie, twarde i płynne.
Zdania na jej temat są podzielone. Skutecznie wyrównuje nierówności skóry i przebarwienia, ale jednocześnie pokrywa skórę trudną do usunięcia powłoką, nieprzepuszczalną dla wody i gazów. Skóra pod nią wydaje się być miękka i gładka, ale jej oddychanie wraz z pozostałymi procesami życiowymi, jest uniemożliwione. Po zastosowaniu parafiny, skóra może być ponadto bardziej wrażliwa na działanie promieni słonecznych. Sama parafina nie jest szkodliwa, ale jej stosowanie może prowadzić do wielu szkodliwych procesów w skórze, związanych z intensywnym rozwojem bakterii beztlenowych ( np. zaskórniki i zmiany trądzikowe), powoduje również kumulację toksycznych produktów przemiany materii w skórze, prowadząc do jej przedwczesnego starzenia się. Organizm ludzki nie potrafi przetworzyć i wydalić cząsteczek parafiny, ponieważ nie ulega ona rozkładowi biologicznemu - jest magazynowana w wątrobie, nerkach i węzłach chłonnych. Podobne działanie do parafiny maja inne produkty ropopochodne.
Parafina jest otrzymywana w procesie destylacji ropy naftowej. W kosmetyce stosowane są postacie miękkie, twarde i płynne.
Zdania na jej temat są podzielone. Skutecznie wyrównuje nierówności skóry i przebarwienia, ale jednocześnie pokrywa skórę trudną do usunięcia powłoką, nieprzepuszczalną dla wody i gazów. Skóra pod nią wydaje się być miękka i gładka, ale jej oddychanie wraz z pozostałymi procesami życiowymi, jest uniemożliwione. Po zastosowaniu parafiny, skóra może być ponadto bardziej wrażliwa na działanie promieni słonecznych. Sama parafina nie jest szkodliwa, ale jej stosowanie może prowadzić do wielu szkodliwych procesów w skórze, związanych z intensywnym rozwojem bakterii beztlenowych ( np. zaskórniki i zmiany trądzikowe), powoduje również kumulację toksycznych produktów przemiany materii w skórze, prowadząc do jej przedwczesnego starzenia się. Organizm ludzki nie potrafi przetworzyć i wydalić cząsteczek parafiny, ponieważ nie ulega ona rozkładowi biologicznemu - jest magazynowana w wątrobie, nerkach i węzłach chłonnych. Podobne działanie do parafiny maja inne produkty ropopochodne.
Parafinę na etykiecie znaleźć można pod nazwami:
Paraffin Oil
Parrafinum Liquidum
Synthetic Wax
Paraffin
Isoparaffin
Inne produkty ropopochodne, można znaleźć pod nazwami:
Mineral Oil,
Paraffin Oil
Parrafinum Liquidum
Synthetic Wax
Paraffin
Isoparaffin
Inne produkty ropopochodne, można znaleźć pod nazwami:
Mineral Oil,
Vaseline, Petrolatum,
Ceresin,
Cera Microcristallina,
Ozokerite,
Isododecane;
Isohexadecane;
Isobutane, Isopropane
Ceresin,
Cera Microcristallina,
Ozokerite,
Isododecane;
Isohexadecane;
Isobutane, Isopropane
Silikony (oleje silikonowe)
Mają postać bezbarwnych i bezwonnych olejów lub wosków.
Silikony są stosowane w droższych produktach kosmetycznych. Dają poczucie gładkości i wyrównują niedoskonałości. Zdania na ich temat również są podzielone. Zadaniem silikonów jest stworzenie ochronnego filmu na skórze lub włosach bez zatykania porów. Jednakże ich użycie przez osoby o wrażliwej skórze z tendencją do wyprysków, zaskórników i zmian trądzikowych, może powodować nasilenie objawów. Ponadto silikony nie ulegają rozkładowi biologicznemu i gromadzą się w tkankach organizmu.
Silikony są stosowane w droższych produktach kosmetycznych. Dają poczucie gładkości i wyrównują niedoskonałości. Zdania na ich temat również są podzielone. Zadaniem silikonów jest stworzenie ochronnego filmu na skórze lub włosach bez zatykania porów. Jednakże ich użycie przez osoby o wrażliwej skórze z tendencją do wyprysków, zaskórników i zmian trądzikowych, może powodować nasilenie objawów. Ponadto silikony nie ulegają rozkładowi biologicznemu i gromadzą się w tkankach organizmu.
Na etykietach silikony można je rozpoznać po następujących końcówkach:
...methicone
...siloxane
...silanol
...silicone
...methicone
...siloxane
...silanol
...silicone
i szereg innych...
Wszystkich zainteresowanych tym tematem zapraszam np. na stronę dr Różańskiego lub na jedną z wielu innych stron na temat szkodliwych substancji stosowanych w kosmetykach.
Alternatywą pozostają (przeważnie dużo droższe) produkty o "lepszych składach" albo kosmetyki naturalne i ekologiczne, które są nam proponowane w coraz większej liczbie sklepów i w coraz większej różnorodności.
Ja jednak polecam samodzielne wybieranie i przygotowywanie dodatków do kąpieli. Wymaga ono może odrobinę więcej zachodu, ale daje nam absolutną pewność działania i bezpieczeństwa składników.
Wszystkich zainteresowanych naturalnymi dodatkami kąpielowymi, które łatwo przygotować sobie samemu zapraszam do czytania kolejnych postów z cyklu Magia kąpieli...
ziemniak "włoski"
ziemniak francuski
